Zima nie daje za wygraną. Ciągle i ciągle przybywa śniegu (cały dzień sypało białym puchem). Coraz wyższe zaspy, kłopoty z odśnieżaniem. Mimo całego uroku zimy, troszkę to już męczące. Dla odmiany i poprawy nastroju - odrobina słońca i lata. Chociażby tylko na zdjęciach! Pozdrawiam wszystkich, którzy tak jak i ja, już tęsknią za latem.
Trzy dni temu wróciłam z Rzymu. Wieczne miasto. Rzeczywiście, tak jak piszą w przewodnikach, to prawdziwe muzeum pod gołym niebem. Te wspaniałe budowle i bazyliki. Te wąskie, romantyczne uliczki Zatybrza. Taka ilość zabytków, dzieł sztuki robi wrażenie i trudno skupić się na kontemplacji tego jednego. Moc wrażeń, które starałam się utrwalić na fotografiach. Chciałabym tu jeszcze wrócić. Arrivederci presto Roma. Nad dachami... Rzymu Koloseum Nad brzegami Tybru, w tle Bazylika Św. Piotra Dolce vita Przy fontannie dei Calderari na Piazza Navona
|
Archiwum
Grudzień 2015
LINKI
|