Nareszcie mamy wiosnę, mam nadzieję, iż nie tylko kalendarzową! Na pożegnanie zimy wiersz, który ostatnio mnie oczarował:
Pani Zima
porzucona panna młoda
swym białym welonem
przykrywapolne drogi,
po których wędrowała na bosaka
z nim
z Panem Lato
miała zostać jego żoną
tulić się do jego promieni
w przeddzień ślubu stwierdził
że to był tylko wakacyjny romans
włosy niedoszłej Pani Lato
stały się szare i brunatne
powypadały
wróciła do krainy lodu
będzie ziębiła świat dotąd,
aż nie nadejdzie Pan Wiosna
i rozpuści jej zamarznięte serce
Ewelina Wołosik
Pierwsze oznaki wiosny wypatrzone dzisiaj w moim ogrodzie:
Pani Zima
porzucona panna młoda
swym białym welonem
przykrywapolne drogi,
po których wędrowała na bosaka
z nim
z Panem Lato
miała zostać jego żoną
tulić się do jego promieni
w przeddzień ślubu stwierdził
że to był tylko wakacyjny romans
włosy niedoszłej Pani Lato
stały się szare i brunatne
powypadały
wróciła do krainy lodu
będzie ziębiła świat dotąd,
aż nie nadejdzie Pan Wiosna
i rozpuści jej zamarznięte serce
Ewelina Wołosik
Pierwsze oznaki wiosny wypatrzone dzisiaj w moim ogrodzie: